Z biografii Astrid Lindgren (autorki między innymi "Dzieci z Bullerbyn" i "Pippi Longstocking")
"Całe życie była socjaldemokratką i z pokorą oddawała fiskusowi milionowe honoraria do czasu, kiedy w 1976 r. odkryła, że płaci mu 102 proc. (!) rocznych dochodów. Jej słynna protest-bajka o „Pomperipossie” doprowadziła po raz pierwszy od 40 lat do upadku socjaldemokratycznego rządu, do czego przyczynił się też zmarły niedawno Ingmar Bergman (skądinąd także lewicowiec z przekonań), równie brutalnie potraktowany w tym samym roku przez władze finansowe. Wybitny reżyser na znak protestu opuścił na pewien czas Szwecję.
Ale nacisk podatkowy, jakiemu poddawane jest społeczeństwo szwedzkie, wcale się z tego powodu nie zmniejszył."
Absurd podatków we współczesnym świecie nie zna granic...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz