środa, 20 października 2010

Międzywojenna Polska oczami Amerykanina

.

„Znany amerykański magazyn „Life”, który ukazywał się od 1883 do 2007 roku, udostępnił swoje archiwa w „Google Books”. Z fotoreportażu o Polsce, zamieszczonego w „Life” 29 sierpnia 1938 roku, wyłania się nieco inny kraj, niż ten, który mitologizujemy jako II RP.”
(…)
„„Większość polskiej ziemi należy do wielkich magnatów” – w XVII wiecznym tonie pisze autor, choć pamiętać należy, że przedwojenna reforma rolna, która m.in. zakładała wykup ziem od obszarników i parcelację jej, faktycznie nie została w pełni zrealizowana. „Wielu wieśniaków nigdy nie ogląda mięsa, chleba, mleka, żyje tylko na ziemniakach. Rosnąca rzesza bezrolnych chłopów zaludnia miejskie slumsy albo zastanawia się nad rewolucją”. Rząd, czytamy w artykule, pragnie za ich pomocą zindustrializować Polskę, popiera więc przenoszenie się chłopów do miast, ale „miasta są prawie całkowicie zmonopolizowane przez 3 miliony polskich Żydów”. „Obecny antysemityzm w Polsce, kraju o tradycji tolerancji dla Żydów, ma raczej ekonomiczne, niż rasowe oblicze” – czytamy.”
(…)
„Osobny dział poświęcony jest „wielkiemu umarłemu” – marszałkowi Piłsudskiemu. „Martwy dyktator nadal rządzi Polską” – pisze autor, co znajduje zresztą potwierdzenie w polskiej przedwojennej publicystyce, w której często wspominano, że Polska rządzona jest przez trumnę Piłsudskiego (a po śmierci Romana Dmowskiego, trumna ideologa endecji również dołączyła do „rządzących”).
– „Piłsudski uważał, że Polska nie jest jeszcze gotowa na demokrację i pozostawił niekompletną konstytucję ograniczającą uprawnienia parlamentu”. „Smutnym faktem jest, że Polska nadal żyje swoją przeszłością” – pisze autor reportażu.
„Słabość Polski ujawniła się po raz pierwszy w XVII wieku, gdy każdy poseł mógł zgłosić weto w sejmie i w ten sposób zakończyć każdą dyskusję i zablokować parlament. Dziś natomiast każdy polski poseł może zakończyć każdą dyskusję cytując cokolwiek, co powiedział Piłsudski. Karą za wyrażanie się bez odpowiedniego szacunku o marszałku mogą być nawet trzy lata w więzieniu” – czytamy. Autor reportażu opisuje celebrę, z jaką żegnano zmarłego przywódcę: „jego pomnikiem jest kopiec wzniesiony przez miliony Polaków, z których każdy rzucił nań garść ziemi” – pisze o Kopcu Piłsudskiego w Krakowie. „Jego serce pochowane zostało u stóp matki w Wilnie. Jego mózg oddano doktorom, by ci dowiedzieli się, cóż to za cud sprawił, że tak świetnie działał. Jego krypta znajduje się obok grobów królewskich na Wawelu”.”

Źródło i cały tekst na ahistoria.pl.