środa, 3 lutego 2010

Ciekawe zadania dla własnego umysłu

.
Spośród 10 "umysłowych trików" - jak nazywa je autor tekstu, Michał Pasterski, uważam, że kilka jest wartych uwagi i zapamiętania na przyszłość.

"Zaprogramuj sobie konkretny sen. Gdy już się położysz spać, zacznij sobie wyobrażać sen, jaki chciałbyś mieć. Wizualizuj dokładnie wszystko to, co chciałbyś zobaczyć- z każdym szczegółem. Zwróć uwagę na dźwięki, które tam są, usłysz je wszystkie. Poczuj dotyk przedmiotów tam się znajdujących i emocje, które temu towarzyszą. Kontynuuj wyobrażanie sobie scenerii snu przez ok. 10 minut. Bardzo prawdopodobne, że w nocy przyśni Ci się to, co sobie właśnie zaprogramowałeś." - Osobiście świadczę, iż to się sprawdza. Nie za każdym razem mi się udaje, ale już nie raz mi się udało. Nie śni mi się wprawdzie dokładna wizualizacja tego o czym sobie myślałam, ale generalnie temat i motyw zgodny z wybranym przeze mnie.

"Gdy chcesz podjąć trudną decyzję lub znaleźć rozwiązanie jakiegoś konkretnego problemu, wciel się na chwilę w jakąś postać z filmu lub z bajki. Zastanów się, co by on/ona zrobiła w tej sytuacji? Da Ci to dostęp do różnych punktów widzenia, dzięki czemu będziesz mieć szerszy wachlarz możliwości. Często natrafisz na odpowiedź, której szukałeś, a której byś w inny sposób nie znalazł." - Sprawa zdawałoby się oczywista i prosta, a uświadomiłam sobie, iż nie wykorzystuję potencjału w niej drzemiącego.

"Rozgrzej swój umysł. Gdy masz zamiar się uczyć lub wykonywać inną umysłową czynność, najpierw poświęć chwilę na parę umysłowych pompek. Zasada jest bardzo prosta - wykonujesz w głowie jakieś proste obliczenia matematyczne. Możesz na przykład dodawać do siebie bez końca liczbę 123. Albo mnożyć wybraną cyfrę x3, tak długo, jak tylko potrafisz. Na początku będzie łatwo, później to zadanie będzie już sporym wyzwaniem. Kontynuuj przez 5 minut. W tym czasie możesz zmieniać zadania, jeśli utknąłeś w jednym. Taka rozgrzewka ułatwi Ci późniejsze myślenie i skoncentrowanie się na konkretnej czynności." - Świetny pomysł, zważywszy, iż zawsze lubiłam matematykę, a odkąd skończyłam studia jakbym się z nią ciągle rozmijała - wdrożę w życie te rozgrzewki ;-)


Na koniec coś z działki "przekonaj się co masz w swojej głowie" ;-))

"Weź kartkę papieru i bezustannie przez 10 minut spisuj na niej swoje myśli. Słowo w słowo, zapisuj dokładnie to co do siebie mówisz dialogiem wewnętrznym. Nie staraj się podczas tego ćwiczenia skupić na niczym konkretnym. Pozwól swoim myślom płynąć tam gdzie chcą. Twoim zadaniem jest tylko przelanie tego na papier. Gdy skończysz, odłóż kartkę i nie czytaj jej. Wróć do tego co robiłeś wcześniej. Dopiero gdy minie co najmniej godzina czasu, weź ją i przeczytaj wszystko co tam napisałeś. Zobaczysz swoje zdumienie, jaki chaos może panować w Twoim umyśle. Dzięki temu ćwiczeniu uświadomisz sobie jak zachowują się Twoje myśli, gdy ich nie kontrolujesz."

Źródło: blog Michała Pasterskiego.

Brak komentarzy: