O tym, iż człowiek jest niezwykle podatny na sugestie wiadomo od baaardzo dawna. Pewnie każdy sam miał okazję się o tym przekonać. Czy to na własnej skórze, czy to widząc takie zachowania u innych. Naukowcy wyróżnili pewną grupę zachowań, o charakterze negatywnym dla zdrowia, które mają swoje źródło w poddawaniu się sugestii - mianowicie efekt nocebo. Można powiedzieć, że wyodrębnili podgrupę podobną do efektu placebo.
Jak się okazuje niektórzy ludzie nie powinni wręcz czytać ulotek leków, gdyż ich konstrukcja psycho-emocjonalna wywołuje u nich te efekty. Nocebo ma też swój udział w innym spotykanym, niestety, w naszym świecie zjawisku. "Na przykład uroki. Wiadomo, że
delikwent trafiony skuteczną klątwą może zachorować, a nawet umrzeć.
Magia? Niekoniecznie. Aby urok był skuteczny, konieczne są trzy
czynniki: rzucający urok musi być przekonujący, ofiara musi wierzyć w te
praktyki i - po trzecie - ofiara musi wiedzieć, że jest obiektem uroku. (...) Dziś sytuacja nieco się zmieniła. Moc magiczną zastąpiła moc medyczna, a
szamana - lekarz. Ale siła oddziaływania pozostała ta sama."
Polecam cały tekst, który powyżej zacytowałam: wyborcza.pl.
Polecam cały tekst, który powyżej zacytowałam: wyborcza.pl.