środa, 23 listopada 2011

Uspołecznienie a zjadanie odchodów

.
"U wszystkich [w badanych ZOO] obserwowanych zwierząt można było jednak dopatrzeć się przynajmniej dwóch przejawów anormalnego zachowania, którego zazwyczaj nie obserwuje się u zwierząt żyjących na wolności. W każdej z szympansich społeczności zaobserwowano zachowania takie jak zjadanie odchodów, długotrwałe kołysanie się na boki, uporczywe skubanie się czy bawienie się genitaliami. Wystarczyło pół godziny przyglądać się każdemu z osobników, by zauważyć, np. że 83% szympansów jadało swoje odchody (czekamy na interpretację psychoanalityczną), ponad połowa wyskubywała sobie sierść czy kołysała się, jedna trzecia zwracała i ponownie zjadała pokarm, bawiła się swoimi sutkami czy umieszczała palce w odbycie. Zwierzęta spędzały przeciętnie 4% na podobnych czynnościach, obserwowano jednak osobnika, któremu zajmowały one większość czasu. W analizie wyników nie znaleziono związku z warunkami w jakich szympansy były wychowane (zwierzęta laboratoryjne, pochodzące z cyrków, itp.), poprzednimi warunkami życia, płcią czy wiekiem zwierząt. (...)"



"Przypuszczalnie podstawowym źródłem zaburzeń u szympansich mieszkańców zoo jest pozbawienie ich możliwości tworzenia bogactwa relacji społecznych jakich doświadczają na wolności. To dzięki nim mają możliwość regulacji swojego zachowania, bez nich nawet najlepsze warunki (przysłowiowe większe klatki) nie są im w stanie tego zrekompensować. Podobnie jak ich krótkowłosi kuzyni, szympansy stanowią raczej archipelagi - są bardzo uspołecznionymi zwierzętami i do prawidłowego rozwoju wymagają interakcji z innymi przedstawicielami swojego gatunku. Tak, jak każdy z nas."


Źródło: http://zaozi.blogspot.com.
Zdjęcie z http://tolweb.org.